ZDROWY DOM – z czego zrobić ściany budynku ?

taras
Zdrowy dom  to obiekt marzeń wszystkich ludzi, choć trudno jest go zdefiniować i wykonać.

To nie tylko budynek, ale zdrowie, samopoczucie, bezpieczeństwo i komfort jego mieszkańców.

Możemy też mówić o zdrowych materiałach, technologiach. Jednak w niewłaściwych zestawieniach zdrowych materiałów mogą powstać domy wilgotne, nie zapewniające odpowiedniego klimatu.

Bywa i tak, że stare zdrowe domy są ulepszane wbrew prawom fizyki budowli i szkodzimy wtedy naszym murom.

Znamy historię rakotwórczego azbestu, pustaków wykonanych na bazie popiołów, emitujących szkodliwe promieniowanie, zanikającego styropianu i żółknących okien z PCV. To jest przeszłość.

Obecnie każdy produkt budowlany na polskim rynku powinien posiadać stosowne atesty, np‘świadectwo Instytutu Techniki Budowlanej dopuszczające go do sprzedaży i stosowania. Produkty muszą przejść serię testów sprawdzających ich przydatność, parametry techniczne i zgodność z obowiązującymi normami i przepisami. Ponadto producenci materiałów powinni posiadać‘certyfikaty bezpieczeństwa na swoje towary mówiące m. In. o ich szkodliwości dla zdrowia. W razie wątpliwości przy kupowaniu mało znanych produktów możemy żądać przedstawienia nam takich świadectw.

Nie da się rozstrzygnąć, że cegła jest zdrowsza od bloczków pianobetonowych, wełna mineralna od styropianu, a okna drewniane od wykonanych z PCV chociaż takie skojarzenia mogły by się nam nasuwać. A jednak pozory mylą. Cegła, która uznawana jest za materiał bardzo zdrowy, zrobiona z gliny wydobytej w zanieczyszczonym rejonie może emitować większe promieniowanie (jednak znacznie poniżej dopuszczalnego) od bloczków pianobetonowych. A przecież to właśnie ciągle jeszcze one kojarzą się ze sprzedawanymi dawniej bloczkami wykonanymi przy zastosowaniu toksycznych popiołów. Dziś jednak są produkowane są na bazie naturalnych mineralnych kruszyw.

Powszechnie uważa się, że materiały wykonane z surowców naturalnych i nie szkodliwych dla środowiska są ekologiczne. Należy do nich na przykład drewno, cegła czy kamień. Z takim stanowiskiem można by polemizować, ponieważ by zbudować drewniany szkielet domu należy wyciąć kilka dorodnych drzew.

Nawet najlepsze materiały, mogą się okazać dla nas szkodliwe, jeśli nie uwzględnimy podstawowych zależności technologicznych warunkujących klimat naszego domu. Fizyczne czynniki wpływające na komfort i zdrowie to przede wszystkim temperatura, którą odczuwamy w sposób najbardziej bezpośredni, ale to również wilgotność powietrza i murów, ich stan, możliwość  wymiany powietrza, ilość światła dziennego.

Ściana zewnętrzna murowana, warstwowa (tradycyjna) – rozwiązanie korzystne.

Warstwowa ściana tradycyjna posiada od strony wnętrza warstwę konstrukcyjną o grubości od 19 do 38 cm wymurowanąz cegły lub pustaków ceramicznych, piano-betonowych lub innnych produktów murarskich. Od zewnętrznej strony występuje warstwa izolacyjna 10-30 cm styropianu lub twardej wełny mineralnej. Całkiem od zewnątrz możemy mieć kilkumilimetrową warstwę kleju z siatką i cienkowarstwowego tynku lub innych lekkich okładzin zewnętrznych. Alternatywnie stosuje się na zewnątrz warstwę okładzinową z cegły, betonu ozdobnego lub kamienia, oddzieloną od warstwy izolacyjnej szczeliną wentylacyjną. Warstwa ta powinna powstawać równocześnie z murem wewnętrznym i mocowana na kotwach ze stali nierdzewnej do właściwej ściany konstrukcyjnej.

Izolacja termiczna zabezpiecza budynek przed nadmiernymi stratami ciepła, utrzymując wymaganątemperaturę we wnętrzu. Wewnętrzna murowana warstwa oprócz funkcji konstrukcyjnej posiada inne bardzo istotne zadania: stabilizuje temperaturę i wilgotność powietrza we wnętrzu. Aby zobrazować jak ważny jest ten element pracy naszej ściany dla poczucia naszego komfortu  przeanalizujmy proste zjawiska.

Zimą ograniczamy wietrzenie pomieszczeń do kilku chwil z uwagi na utrzymanie właściwej temperatury. Kiedy chcemy przewietrzyć pokój, najlepiej jest otworzyć okno, i pozwolić na szybkąwymianę całego powietrza w ciągu kilku minut. Co prawda spada wtedy gwałtownie temperatura i wzrasta wilgotność powietrza, ale trwa to zaledwie chwilę. Po zamknięciu okien wcześniej zgromadzone w ścianach ciepło przekazywane jest całą ich powierzchniąchłodnemu powietrzu we wnętrzu. Następuje szybkie nagrzanie powietrza w pokoju.

Straty ciepła przy chwilowym wietrzeniu nie są duże, ponieważ energia cieplna nie jest zgromadzona w powietrzu, które posiada bardzo małą pojemność cieplną ale w wewnętrznej warstwie murów. Dzięki swej dużej masie akumulują one ciepło i nie zdąża oddać dużo energii w krótkim czasie wymiany powietrza. Ponadto wysuszone centralnym ogrzewaniem ściany mają możliwość przyjęcia wilgoci z powietrza gdy jest jej nadmiar i oddania na powrót, gdy powietrze będzie za suche.

Również latem w czasie upałów występuje to samo zjawisko, tylko zmienia się kierunek przepływu energii. Wpadające przez okna promienie słoneczne mogłyby spowodować szybkie przegrzanie wnętrza, ale zapobiegają temu wewnętrzne mury o dużej pojemności cieplnej, które całą powierzchnią utrzymują temperaturę powietrza chłoną nadmiar energii i utrzymują temperaturę na stabilnym poziomie.

Tradycyjna ściana warstwowa doskonale stabilizuje klimat wnętrza budynku i możemy uznać ją za zdrową. Jednak są jeszcze inne kryteria, które mogą zdecydować o jej nieprzydatności. Na tle innych nowoczesnych rozwiązań może okazać się za droga lub zbyt pracochłonna.

W ścianie zewnętrznej występuje szereg zjawisk związanych z fizyką budowli takich jak przenikanie ciepła i pary wodnej, wykrapianie się wody (punkt rosy), wentylacja warstw ściany przy uwzględnieniu jej izolacyjności termicznej itd. Dlatego ważne jest aby wykonywać ściany zgodnie z prawidłowo wykonanym projektem lub opracowaną technologią.

Ściana zewnętrzna murowana jednowarstwowa – zalety i wady.

Są to ściany murowane z materiałów konstrukcyjnych o zwiększonej izolacyjności przy zachowaniu wymaganych parametrów wytrzymałościowych w celu spełnienia jednocześnie funkcji nośnej i izolacyjnej. Nie stosuje się wtedy dodatkowej izolacji termicznej ale zapewnia się wymaganą dużą grubość ściany z uwagi na spełnienie norm izolacyjności termicznej.

Najczęściej spotykane ściany w tej technologii są wykonane z pustaków ceramicznych porotyzowanych (pory w materiale zwiększają izolacyjność termiczną), bloczków z betonu komórkowego. Ściany te spełniają funkcje stabilizacji temperatury i wilgotności podobnie jak omówiona wyżej ścia warstwowa. Mają one też swoje zalety i wady.

Zalety ściany jednowarstwowej:

– brak konieczności ocieplania co upraszcza i przyspiesza jej wykonanie
– zminimalizowane ryzyko wykrapiania się wody wewnątrz przegrody
– twarda powierzchnia zewnętrzna umożliwia przyklejenie lub zamocowanie dowolnych okładzin

Wady:
– duża grubość i ciężar ściany (często jest to 50 cm)
– utrudnienia przy eliminowaniu mostków cieplnych (np. indywidualne izolowanie wieńców lub innch elementów żelbetowych)

Z uwagi na w. wym. wady nie jestem zwolennikiem stosowania ścian jednowarstwowych.

Ściana zewnętrzna lekka – rozwiązanie dla domów weekendowych, hal i warszatów.

Kolejnągrupą  ścian zewnętrznych ocenianąpod kątem komfortu użytkowania sątechnologie nie posiadające wspomnianej wewnętrznej warstwy muru. Do nich należą domy budowane na bazie szkieletu drewnianego (popularnie zwane kanadyjczykami), bądź stalowego, z wypełnionymi ścianami materiałem izolacyjnym, domy z bali.

W tych przypadkach warstwą wewnętrznąjest najczęściej płyta gipsowo-kartonowa grubości około 12 mm lub deski, za którymi znajduje się izolacja. Pomimo doskonałej współpracy gipsu pod względem klimatycznym (o czym przekonują producenci) jego ilość (masa) jest tu niewielka. A zatem i możliwości akumulacyjne są ograniczone. Wyżej omówiony sposób wietrzenia mieszkania dla ściany tradycyjnej, nie ma tu racji bytu. Wyziębione mieszkanie nie zostanie szybko nagrzane przez masywne mury. Wręcz przeciwnie całe powietrze musi zostać nagrzane wyłącznie grzejnikiem, dlatego w takich ścianach jeszcze długo po wietrzeniu będzie zimno.

Również latem jest ciężko. Odczuwamy to często na poddaszach, gdzie ściany stanowi drewniana konstrukcja więźby dachowej, wypełniona wełną mineralną i wyłożona od wewnątrz płytą gipsowo-kartonową. Wpadające przez okna połaciowe słońce szybko nagrzewa powietrze i przegrzewa nam pomieszczenia, ponieważ nie ma tam pojemnych cieplnie ścian murowanych i stropów z betonu, które mogłyby przejąć nadmiar ciepła. W tym wypadku zrobienie stropów żelbetowych nad poddaszem diametralnie polepsza sytuację, ale z uwagi na większy koszt, jest bardzo rzadko stosowane.

 

Są jednak funkcje dla których ściana lekka jest rozwiązaniem znacznie praktyczniejszym niż murowana ciężka ściana tradycyjna.

Ściana o dużej pojemności cieplnej przed okresem grzania wymaga dużego nakładu energii do jej pierwszego nagrzania. Później nie ma to znaczenia na bilans energetyczny jeśli ściana pozostaje ciepła przez cały okres grzewczy. O ilości dostarczanego (lub traconego) ciepła przede wszystkim decyduje izolacja termiczna (współczynnik przenikania ciepła) a nie ilość zgromadzonego ciepła w warstwie konstrukcyjnej.

Jednak jeśli mamy np. domek do którego przyjeżdżamy na weekend i tylko wtedy zależy nam na komfortowej temperaturze to sytuacja się zmienia. Wtedy pojemność ścian zamiast stabilizować komfortowe warunki temperatury staje się naszym wrogiem. Po każdorazowym przyjeździe na weekend musimy długo nagrzewać powietrze i mury, a po naszym wyjeździe zgromadzone ciepło w ścianach się marnuje bo grzeje pomieszczenie kiedy nas już tam nie ma. Okazuje się że w tym wypadku domy z drewna, domy z bali okazują się bardzo praktyczne. Szybko je nagrzejemy i nie tracimy energii wynikającej z bezwładności cieplnej murów.

Podobnie wygląda sprawa na halach przemysłowych, warsztatach i magazynach jeśli temperaturę 16 stopni musimy utrzymać w okresie pracy przez 8-10 godzin, a w pozostałe godziny doby możemy utrzymywać niższą temperaturę. Wtedy również ściany lepiej zrobić z materiału lekkiego o małej pojemności cieplnej i ogrzewać głównie powietrze.

Jeśli wybieramy taki wariant ściany, powinniśmy zapewnić w domu klimatyzację i współpracujący system ogrzewania. W tym wypadku na pewno korzystne jest ogrzewanie nadmuchowe.

„Chory dom” ze zdrowych materiałów

Niekompetencja i nieznajomość procesów fizycznych zachodzących w ścianie zewnętrznej może stać się przyczyną poważnych problemów. Spotkałem ludzi, którzy chcąc w łatwy sposób swoje mieszkanie, przykleili warstwy styropianu od strony wnętrza. Przybili na to boazerię. Na efekty poczekali do pierwszej zimy.

Warstwa izolacji od wewnątrz powoduje, że zaraz za nią mury pozostają zimne. Para wodna przenikająca przez ścianę trafia na niską temperaturę osiągając znany nam z lekcji fizyki „punkt rosy” – stuprocentowe nasycenie, woda wykrapla się już we wnętrzu (w prawidłowo ocieplonej ścianie od zewnątrz woda wykrapla się na zewnętrznej powierzchni, gdzie natychmiast wysycha). Skutek ocieplenia od wnętrza to zawilgocenie ścian, pogorszenie parametrów cieplnych, przemarzanie, grzyb, powolna destrukcja murów.

Nie tylko ściany

Zdrowy dom to dom bezpieczny, dom wygodny, zgodny z obowiązującymi przepisami prawa i sztuki budowlanej. To dom, w którym wszystkie rozwiązania konstrukcyjne, estetyczne i funkcjonalne sądobrze przemyślane na etapie projektowania, gdzie znajdujemy ergonomiczne, przyjazne człowiekowi rozwiązania pokoi, kuchni, łazienek, schodów, mebli i wyposażenia, praktyczne nowoczesne instalacje zapewniające łatwą obsługę i niskie koszty eksploatacji.

Dom powinien zapewnić nam relaks, rozwijanie zainteresowań, może pracę dla przyjemności. Nie musi mieć raz na zawsze zdeterminowanych wnętrz. Jeśli lubimy przestawiać nasze meble, sprzęty, kwiaty to spróbujmy w naszym projekcie ustawić logicznie meble na co najmniej dwa sposoby. Taki dom nie znudzi nam się szybko. Będzie inspirował nas do działania.

Zadbajmy o zieleń, która poprawia nasze samopoczucie, uspokaja, wprowadza więcej życia, pasuje niemal do każdego wnętrza. Ogród czy taras to kolejne miejsce, gdzie możemy puścić wodze fantazji. To miejsce spotkań, odpoczynku, kontemplacji.

Dom powinien zaspokajać nie tylko nasze potrzeby fizyczne, ale i duchowe. Dlatego dobrze jest, kiedy dom projektuje i buduje się właśnie dla nas, według własnych potrzeb, możliwości, marzeń i kiedy możemy decydować co jest dla nas najlepsze. Pamiętajmy, że nie jesteśmy żadną typową rodziną, dla której najlepsze jest typowy rozkład pokoi. Na etapie projektu możemy decydować. Wykorzystajmy to.

Jeśli chcesz zapytać o pewne aspekty w omówionym powyżej temacie pisz na piotr@tochman.pl